Archiwum 09 stycznia 2004


sty 09 2004 ...narty i nie zmienia się nic....
Komentarze: 2

Dzisiejszy dzien w szkole nawet niezle sie zapowiadal..niestety to bylyby jakies czary gdyby nic temu nie przeszkodzilo. Tym razem mial byc to WF. Oczywiscie naszego nauczyciela nie bylo, a zastepstwo mielismy z Bolkiem....Wszystkie dziewczyny od razu wiedzialy co bedziemy robic......narty <to nasz senny koszmar :D>. Oczywiscie zaraz polecialysmy do niego powiedziec, ze niby przeziebione jestesmy...Nie zgodzil sie i gdyby nie litosc naszych kolegów z klasy <wpuscili nas na sale> to zamarzalybysmy na podworku....Bylysmy im bardzo wdzieczne, a Bolek siedzial obrazony na lawce....<hahahahahaha>

zochna : :